Tomasz Chamera: niekorzystnie od 2016.
Podczas konferencji ISAF we Włoszech podjęte zostały ostatnie decyzje dotyczące żeglarskich konkurencji olimpijskich w 2016 roku:
- Kobiecy skiff – klasa
- Katamaran w formule mix – Nacra 17
- W starciu Kiteboardingu i Windsurfingu zwyciężyła pierwsza z konkurencji wynikiem 19-17.
To oznacza, że klasy RS:X i windsurfingu nie zobaczymy w Igrzyskach Olimpijskich w 2016 roku.
Ale blamaże nic wspólnego ze sportem to śmierdzi jakąś łapówom,niesprawdzone katy nieżeglujące na wiatr kity to jakiś cyrk promujący jakieś zabiedzone firmy aby postawić je na nogi za kasę panstwowom bo będą chciały mocarstwa znowu sie pokazać kto bogatszy i więcej zainwestuje w te śmieci no szto pazdrawlaju rebjatu
Przynajmniej ten nasz kretyn, co próbował przelecieć morze Czerwone będzie miał swoją szansę
. Czyli znowu kasa, kasa…Jak tylko biedniejsze narodu uzbierają na sprzęt olimpijski to trzeba się szybko ich pozbyć zmieniając klasę. Tylko co mają kajty wspólnego z żeglarstwem? To raczej szybownicy,albo lotniarze… Jak tu planować przyszłość dzieciaków? Trenują, trenują i teraz co z tym wszystkim zrobić?
Decyzja jest niezrozumiala i niekorzystna ale…
biznes kite rozwija sie niesamowicie dynamicznie na calym swiecie, w przeciwienstwie do windsurfingu gdzie jest duza recesja i prawdopodobnie niesamowita popularnosc kite spowodowala ze to on zostal wyznaczony na IO, moim zdaniem 4 lata za wczesnie, ta konkurencja ( kite race) jeszcze ma zbyt malo doswiadczen aby mozna bylo jednoznacznie stwierdzic ze w jest wpelni dojrzala konkurencja olimimpijska, moim zdaniem ta nagla i niespodziewana decyzja uderzyla najbardziej w tych ktorzy cale swoje zycie podporzadkowali olimijskiemu windsurfingowi, Ci ludzie nie zasluzyli na takie potraktowanie, kolejny raz dzialaczom zabraklo chocby minimum empatii… brak slow, jest to chamstwo w czystej postaci ( nawet nie chce sobue wyobrazac jaki poziom mentalny reprezenruja dzialacze ISAF).Jedyna rozsadna decyzja jak mogla byc glosowana to taka Kite na IO 2020, a teraz jako dsyscyplina obserwowana, mysle ze wszyscy byliby szczesliwi
Ale nasi musza szybko o tym zapomniec i juz myslec o swojej przyszlosci w kite, jak ktos chce sie zalapac to juz dzisiaj musi zaczac planowanie, nie mozna rozpamietywac tylko do roboty i wszystko bedzie dobrze..
Najwazniejsze aby podjac dzialania aby nie bylo monotypu, to spowoduje ze sprzet bedzie przynajmniej polowe tanszy a dla najlepszych wrecz za darmo, tak jak napisalem biznes windsurfingowy to bardzo ubogi krewny biznesu kitsurfingowego
akurat troche mam pojecia o temacie.
no i niech zawodnicy pamietaja ze np juz odpadnie koszmar pakowania, wyjazdy tansze np egipt za 1500, sprzet w samolocie itp. bedzie dobrze jestem o naszych spokojny
i na koniec ku pokrzepieniu serc anegdota z polwyspu:
jaka jest roznica miedzy poczatkujacym kitsurfing a jego instruktorem: 2 tygodnie
pozdr
romek